Nowe, używane, a może regenerowane - jakie opony wybrać?

Przed takim dylematem wyboru opon staje wielu właścicieli pojazdów. Dlatego w tym artykule przeanalizujemy wady i zalety każdego z rozwiązań i zastanowimy się, która opcja jest najkorzystniejsza.

Opony nowe

Za opony nowe uważa się nieużywane ogumienie do 3 lat od daty produkcji. Decydując się na zakup nowych opon mamy pewność, że są one w pełni sprawne, a gdyby nawet okazało się, że mają jakiś defekt, to dostając przy zakupie gwarancję producenta czujemy się spokojni. Nowe opony posiadają pełną głębokość bieżnika, dlatego podróżuje się na nich bezpiecznie i komfortowo.
Nowe opony, szczególnie te wyższej jakości, sporo kosztują i nie każdy może wygospodarować odpowiednią sumkę w domowym budżecie. Natomiast wybierając nowe opony niższej klasy nie zawsze będziemy z nich zadowoleni. Na rynku funkcjonuje podział na trzy kategorie opon: ekonomiczną, średnią i wyższą. Czym lepsza klasa, tym korzystniejsze właściwości i co za tym idzie wyższa cena opony.

Opony używane

Korzyścią zdecydowanie przemawiającą za kupnem opon używanych jest ich cena. Mogą być nawet nawet o 40-70% tańsze od nowych. Często są to pełnowartościowe opony, chociaż niektórzy sprzedawcy próbują nam wcisnąć opony nienadające się do dalszej jazdy. Wszystko zależy od wieku opony, zużycia bieżnika i sposobu w jaki była przechowywana. Używane opony znanych, liczących się na rynku marek są często lepszym wyborem niż nowe opony słabego producenta.
Do wyboru opon używanych należy podchodzić ostrożnie i dokładnie je obejrzeć przed sfinalizowaniem transakcji. Nie powinny być uszkodzone ani popękane, a bieżnik nie może być zbyt mocno wytarty. Istnieje ryzyko, że niektóre wady uwidocznią się dopiero po założeniu i napompowaniu opony. W takim przypadku musimy się liczyć z tym, że nasza reklamacja może nie zostać uznana bo, w przeciwieństwie do zakupu nowych opon, nie dostajemy gwarancji producenta.

Opony bieżnikowane

Opony można bieżnikować, polega to na starciu ze zużytej opony starego bieżnika i zstąpieniu go nowym. Ceny opon regenerowanych są zbliżone do cen opon używanych. Firmy, które zajmują się bieżnikowaniem kuszą nie tylko niskimi cenami, ale też udzielanymi gwarancjami.
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że szkielet opony, na który nakłada się bieżnik ma ograniczoną żywotność. Producenci opon nie prowadzą usług regeneracji, więc przy projektowaniu opon nie zwracają uwagi na wytrzymałość rdzenia opony powyżej czasu jej starcia. Dlatego nie ma pewności, że przy dłuższym korzystaniu z tej opony jej wnętrze pozostanie nienaruszone. Wątpliwości budzi też jakość mieszanki, z której nadlewa się nowy bieżnik. Przeciwnicy tego rozwiązania mówią, że nigdy nie dorówna on gumie wykorzystywanej w znanych firmach, gdzie kładzie się nacisk na ciągłe poprawianie jakości mieszanki. Nie zapominajmy jednak, że opony regenerowane, zanim trafią do sprzedaży, przychodzą kontrole jakości i bezpieczeństwa.

Podsumowanie

Każde rozwiązanie ma swoich zwolenników i przeciwników. Wiadomo, jakość opony wpływa na bezpieczeństwo, a na tym nie warto oszczędzać. Należy się jednak zastanowić, czy kupując nowe, drogie opony faktycznie płacimy za ich wysoką jakość, czy może za markę i nietanie kampanie reklamowe. Dla wielu osób to cena odgrywa kluczową rolę podczas zakupów, dlatego tak dużą popularnością cieszą się opony używane i regenerowane. I o ile zostały sprawdzone przed zakupem, a ich paramenty techniczne są odpowiednie to wydają się być rozsądnym rozwiązaniem.